Czekolada na gorąco i rozmowy o książkach, tylko tyle i aż tyle potrzeba nam – miłośni(cz)kom książek do szczęścia!
Kolejny tydzień, i ostatnie już podsumowanie feryjnego wyzwania czytelniczego.
Dla niezorientowanych w temacie przypominamy, że by wziąć udział w wyzwaniu trzeba było, po pierwsze: wybrać przynajmniej 10 sposobów/form czytania i sumiennie je praktykować podczas ferii zimowych. Po drugie: przeznaczyć na każdą piankę (symbolizującą np.: czytanie na podłodze, na krześle, na głos, czytanie swojemu ukochanemu pluszakowi) 15 minut.
Dobór tekstów pozostawał w gestii „zawodników(czek)”.
Wyzwania sprzyjało też wzajemnemu poznaniu swoich czytelniczych zainteresowań i integracji klasy, i niewątpliwie dostarczeniu sobie pozytywnych emocji.
A wiadomo, że tylko codzienne czytanie i tylko czytania dla przyjemności, nigdy pod przymusem, uczy miłości do książek.
Wyzwania czytelnicze mają już swoją tradycję i wielu(e) zwolenników(ek) - świetnie, że i w naszej szkole rozpoczęl(ł)iśmy kolejną "świecką tradycję" ;-)
[fot/tekst. jolamb]