To był bardzo pracowity czas dla uczennic i uczniów klasy 2a, realizujących wyzwania z bibliotecznego kalendarza adwentowego, a który zaczął się od bardzo oczywistego pierwszego zadania, czyli wypożyczenia książki z biblioteki (niektóre z osób zrobiły z tego działania fotorelację).
A potem już zabawa zaczęła się na dobre. Wymyślały(li) wierszyki świąteczne, pisały (li) kartkę do kogoś bliskiego, pomagały(li) dorosłym w przygotowaniu się do świąt (ubierając choinkę, piekąc pierniki, lepiąc pierogi, sprzątając, nakrywając do stołu, gotując, piekąc, robiąc zakupy, czy dekorując dom), wymyślały(li) zabawę świąteczną (np. zabawy w rzucanie śnieżkami, lepieniu bałwanów, śniegowe dwa ognie), wymieniały(li) tradycje, dzieliły/li się przepisami na ulubione dania. Jednym z wyzwań było również obejrzenie filmu, jak i pójście na spacer i rozejrzenie się po okolicy w poszukiwaniu świątecznych dekoracji (z tych spacerów powstały przepiękne ilustracje), trzeba było też porozmawiać z dorosłą osobą i spytać ją o jej tradycje świąteczne (taki pretekst do międzypokoleniowej wymiany doświadczeń).
A ponieważ był to kalendarz biblioteczny nie zabrakło w nich również akcentów książkowych. Poza samodzielnym czytaniem czytelniczki i czytelnicy przeczytały/li też fragmenty książek na głos, większość z nich w roli słuchaczki/a obsadziła kogoś z najbliższej rodziny, zwykle mamę, niektórzy tatę, siostrę, brata, kuzynkę, czy babcię, aleeee niektóre osoby również czytały swoimi psiakom <3. Czytanie naprawdę ma moc niwelowania granic!
Ponado uczestyniczki i uczestnicy zaprojektowały(li) zakładki do książek (o rozmaitych motywach i wykonane z wykorzystaniem najróżniejszych technik). Jak i w pełnych emocji słowach zaprezentowały/li czytane przez siebie książki, wśród których znalaząły się: „Klątwa złamanej nogi", „Wszyscy się liczą”, „Zagadki złodzieja świat”, „Najpiękniejsze historie na Boże Narodzenie”, „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai: Tajemnica meczu, Tajemnica mumii; „Dziś Powstanie”, „12 miesięcy ze świętym Mikołajem, czyli trawnik pełen reniferów”, „Wyspa mojej siostry”, „Gryzak. Książkopotworek”, „Mira i potwory”, „Pod ziemią”.
Ażeby tą radością czytanie się dzielić jeszcze bardziej, to i Świętemu Mikołajowi zarekomendowały/li kilka książek do przeczytania: „Między nami dziewczynami”, „Kto pokocha Psotkę”, „12 miesięcy ze świętym Mikołajem, czyli trawnik pełen reniferów”, „Koszmarny Karolek i niesforne gacie”, „Pamiętnik 8-bitowego wojownika”.
Jednym z wyzwań grudniowych była również sposobność zadania pytania Św. Mikołajowi. Padło wiele interesujących zapytań, lista była dość długa, począwszy od podstawowego czyli dlaczego tak wygląda? Poprzez: jak szybko latają renifery i czy w ogóle umieją latać? Czy zdąży dowieść wszystkie prezenty na czas i jak to możliwe, że w tym worku one się wszystkie mieszczą? Ile ma lat? Ile pracuje u niego elfów? Czy jego praca jest ciężka? Czy dobrze się jeździ na saniach? Jak wchodzi do domów? Czy też dostaje prezenty? Co robi kiedy nie ma świąt? Czy ma w święta urodziny?
Skończywszy na najcięższym kalibrze: czy on w ogóle istniejesz? I czy sprawi, że będę dobrze spędzać czas w szkole?
To co szczególnie zapadnie mi w pamięć, jak i z pewnością pozostałym bibliotekarkom, to przepiękne życzenia z okazji świąt, za które bardzo dziękuję, w imieniu swoim i współpracowniczek!
Projekt był realizowany we współpracy z wychowawczynią klasy p. Agnieszką Przewoźną, za co niemniej serdecznie dziękuję, ale największe podziękowanie kieruję w stronę drugoklasistek i drugoklasistów, za Wasz czas, chęci i za mnóstwo kreatywnej aktywności, która, mam nadzieję, że nie tylko mi, ale i Wam przyniosła dużo radości<3
Po więcej zdjęć proszę zerknijcie TUTAJ
