Nasze menu
Budowanie tolerancji w świecie zaczyna się od wzmacniania życzliwości, otwartości na różnorodność i bycie zaciekawioną/ym opowieścią innej osoby.
Tego jaka jest, kim jest, co ją cieszy/smuci, ale także chęcią by jej o sobie opowiedzieć.B
Porozmawiały(li)śmy więc na temat tego jak pięknie się różnić, jak dbać o relacje, dlaczego słowa, które kierujemy do innych są tak ważne (bo mogą ranić lub przynosić radość) i wreszcie jak wnosić w świat życzliwość.
Prace uczennic i uczniów z klasy 1a SP w ramach realizacji projektu „Książka na receptę – recepta na tolerancję” w oparciu o książki: Helen Docherty, Davida Robertsa „Ktoś taki jak ty” i „Pięknie się różnimy : dobrze, że każdy jest inny!” Tracey Turner i Åsy Gilland możecie zobaczyć na wystawie w bibliotece, zapraszamy!
„To ty jesteś tą dzikuską z lasu? – spytał jeden z chłopaków. Aż mi policzki poczerwieniały ze zdenerwowania. DZIKUSKA. Zabolało mnie to słowo. Jakby nie było zwykłym słowem, tylko szpilką, którą można się mocno ukłuć”.*
Warsztaty czytelniczo-plastyczne z elementami biblioterapii stały się czasem na kreatywności i empatyzowanie z bohater_k_ami literackimi.
„To co mówimy innym i o innych, wpływa na ich samopoczucie. Słowa mogą ranić, bo mają potężna moc – złe słowa sprawiają przykrość i pozostawiają na długo niewidoczne blizny. Natomiast miłe słowa mogą nieść radość i szczęście”.**
Październik to ten czas w roku, w którym, w związku z celebracją Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych, obchodzonego pod tegorocznym hasłem: „Poznajmy się w bibliotece”, stworzona jest okazja do budowanie relacji, jak i podjęcia wspólnych twórczych działań.
Dobrym sposobem na zrealizowanie tych zamierzeń jest uczestnictwo w ogólnoświatowej wymianie zakładek online , w tym zakresie nasza biblioteka to już weteranka, po kilkunastu próbach.
W tym roku w projekcie uczestniczą uczennicy i uczniowie drugich klasy licealnych i ze szkoły podstawowej klasy czwarte.
Stworzone zakładki mają się wpisywać w motyw przewodni #miesiącbibliotekszkolnych i w sposób twórczy go przetworzyć.
Na październikowym spotkaniu #DKK podyskutujemy o powieści zaproponowanej przez Amelią, jedną z uczestniczek comiesięcznych spotkań naszego młodzieżowego klubu książki.
Wpadajcie do biblioteki o 14.30 na spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki
„Sartre natomiast postrzegał wolność człowieka jako przekleństwo. „ Człowiek skazany jest na to, by być wolnym – mówił – Skazany, nie stworzył bowiem samego siebie, a mimo wszystko jest wolny. Kiedy już raz rzucony zostanie w świat, jest odpowiedzialny za wszystko, co robi”. Jesteśmy wolnymi jednostkami i nasza wolość sprawia, że przez całe życie zmuszeni jesteśmy wybierać. Nie istnieją żadne odwieczne wartości czy normy, którymi moglibyśmy się kierować. Tym ważniejsze jest, jakich wyborów dokonujemy. Sartre podkreśla właśnie fakt, że człowiek nie może uwolnić się od odpowiedzialności za własne czyny”. *
Ostatnie spotkanie z #dyskusyjnyklubksiążki zdominowały filozoficzne refleksje, podążając (zgadzając się lub spierając się) za myślami francuskiego filozofa J. P Sartre, dyskutowałyśmy o granicach wolności jednostki (zahaczyłyśmy nawet o myśli V. Frankla odnośnie do wolności wyboru postawy wobec tego, co nam się w życiu przydarza/czego doświadczamy), poczuciu szczęścia (czy to raczej stan, w którym się bywa, czy coś bardziej permanentnego?), odpowiedzialności za znalezienie sensu swojej egzystencji.
Zapraszam na kolejne spotkanie #dyskusyjnegoklubuksiążki: 18 września, (środa), godzina 14.30, biblioteka szkolne.
Tym razem rozmawiać będziemy o filozoficznej powieści norweskiego pisarza Josteina Gaardera „Świat Zofii" w tłumaczeniu Iwony Zimnickiej @wydawnictwoczarnaowca [dawniej Jacek Santorski & CO).
Jedną z aktywności proponowanych w ramach realizacji #dkk, projektu Instytutu Książki, jest wybierania cytatów, które z różnych względów do nas przemówiły, zainspirowały, czy czegoś w nas dotknęły.
Po ostatnim spotkaniu poświęconym powieści „Spacerujący z książkami” Carstena Henna, książki wpisującej się tematyką w popularny m.in. w Korei Południowej trend książek kojących/ leczących* (z ang. healing books) zostanie z nami ten oto fragment:
„Carl dzielił czytelników [czytelniczki] na zające, żółwie i ryby. On sam był rybą i płynął przez książkowy świat a to dostojnie, a to znów szybko. Zające szły przez książkę jak burza i od razu zapominały, co czytały kilka stron wcześniej. Dlatego co i raz musiały się cofać, żeby to sprawdzić . Żółwie też to robiły, bo czytały tak wolno, że czasami mijały całe miesiące, zanim docierały do końca książki. Co wieczór tylko jedna książka, potem zasypiały. Zdarzało się też, że następnego wieczoru czytały ją jeszcze raz, bo nie były pewne, w którym miejscu skończyły. Do tego każde z tych zwierząt zamieniało się czasem w ciekawskie czajki, które skakały na koniec, czytały najpierw finał, a potem cała resztę. Zdaniem Carla to było trochę tak, jakby się przyszło do restauracji i najpierw zjadło deser. Oczywiście, że był słodki i smaczny, ale jednak brakowało takiej prawdziwej chęci na niego, jakiej nabierało się po spożyciu konkretnych potraw”.**
„Papier zawiera węgiel, pomyślał. My, ludzie, też się z niego składamy. Zatem książki i ludzie są z tego samego materiału".*
Pierwsze powakacyjne spotkanie #dyskusyjnyklubksiążki już w najbliższy wtorek, w bibliotece szkolnej, o godzinie 15.30. Dyskutować będziemy o powieści niemieckiego pisarza Carstena Henna, „Spacerujący z książkami" w tł. Danuty Fryzowskiej, @wydawnictwo_marginesy 2022.
Przypominam, iż każda osoba, nawet niebędąca członkinią/członkiem DKK może wpaść na nasze spotkanie, jeśli ma ochotę porozmawiać o książkach <3