„Dopóki rosną drzewa powstało […] jako myśl. Jako potrzeba wykrzyczenia całego mnóstwa niesprawiedliwości dotykających miliony osób. Aż znalazła odzwierciedlenie w życiu ludzi, którzy pomogli jej wybrzmieć, zmieniając jej donośność od szeptu do zbiorowego okrzyku bitewnego”.
Rozmowy o konfliktach wojennych są jednymi z cięższych tematycznie, które odbywają się na spotkaniach #dyskusyjnyklubksiazki , niemniej jednak mimo trudności mocno wybrzmiało wśród uczestniczących w spotkaniu uczennic, że takie książki trzeba i warto czytać, nawet jeśli są trudne emocjonalnie (przy czym zawsze warto na pierwszym miejscu stawiać swój komfort psychiczny i jeśli z jakiś względów nie możemy ich w całości w tym czasie przeczytać, to lepiej tak zróbmy, dbajmy o siebie) gdyż tylko poprzez podejmowanie tych tematów, zastanawianie się nad nimi możemy w jakimś stopniu zainicjować zmianę w ludziach, w ich postawach i przekonaniach, zwłaszcza gdy odnosimy się do zdarzeń, które rozgrywają się na naszych oczach (na ekranach naszych smartfonów).
Niektóre osoby reaktywują kółko astronomiczne i rozwijają swoje fotograficzne pasje (chociaż tylko na stronach komiksu), a niektóre wznawiają cykl Monday Manga ;-)
Na dobry początek tego roku cudowna manga (jest i anime!) o cierpiących na bezsenność dziewczynie i chłopaku, którzy na swoją kryjówkę (czytaj: drzemki w czasie lekcji) wybrali stare, opuszczone (i ponoć nawiedzane przez duchy) obserwatorium astronomiczne.
Miejsce, które jest również legowiskiem dla pewnego kota, Dwójcia, Bogusia? Kota wielu imiona i wielu… właścicielek/i, jak się później okaże.
A to dopiero początek wspólnej astronomicznej, fotograficznej i miłosnej przygody, którą warto się ogrzać w ten zimowy czas.
Btw to zupełnie nowa seria w naszych mangowych zbiorach w tym roku szkolnym, podobnie jak „Czarne chmury w Twoim sercu", czy "Wandance".
Nowy rok zaczynamy od przejmującej powieści YA Zoulfy Katough (@thelemonwitch_ ), opowiadającej historię osiemnastoletniej dziewczyny, Salamy podczas wojny domowej w Syrii.
Mocny temat (to już po raz drugi w tym roku szkolnym), wrzucony w ramy romansu, dający szansę na bliższe poznanie podłoża konfliktów w tym muzułmańskim kraju, jak i perspektywy syryjskich imigrantek/ów.
Dość długo czekałyśmy na swoją kolej w wielkopolskich #DKK w czytaniu tej powieści, wydanej nota bene przez nasze @wydawnictwo_poznanskie w 2023 roku.
Logistyczne info: widzimy się 16 stycznia, czwartek, o 15.30 w bibliotece.
„Witajcie w Hotelu dla Uczuć. [W nim] każdy dzień jest inny. Nigdy nie wiadomo, kto się zamelduje. Z niektórych gości bardzo się cieszę, a inni…cóż, powiedzmy, że bywają trudni”.*
I kolejne już zajęcia czytelniczo-plastyczne, podczas których wspólnie z trzecioklasit_k_ami zastanawiałyśmy się nad tym, czy i jak sobie (nie)radzimy z ogarnianiem naszego hotelu uczuć, kogo w nim gościmy z ochotą (czy tylko radość? A co z dumą i satysfakcją i ciekawością?), a jacy goście spędzają nam sen z powiek i wymagają pomocy z zewnątrz w poradzeniu sobie z nimi (przytluas mamy, czy spacer lub płacz w poduszkę gdy smutno wciąż pomagają). I czym się różnimy, a w czym jesteśmy do siebie podobni jeśli mówimy o emocjach?
Stworzyły_li_śmy zasady działania dla dyrektorki i dyrektora hotelu (pierwsza z zasad: wszystkie uczucia są tu tylko przejazdem!) i prace plastyczne pt. „ Kto zameldował się dzisiaj w twoim hotelu uczuć?”.
Zapraszam na wystawę do biblioteki.
W zeszłym tygodniu kino na #dkk, a tym razem baśnie. I to takie, których nie czytano dziewczynkom (chłopcom również)!
Spotykamy się w środę 18 grudnia o godzinie 14.30 w bibliotece, w świątecznym klimacie, stąd zapraszamy z jakimś drobnym smakołykiem i cytatem w prezencie dla pozostałych osób!
Do zobaczenia :-)
Budowanie tolerancji w świecie zaczyna się od wzmacniania życzliwości, otwartości na różnorodność i bycie zaciekawioną/ym opowieścią innej osoby.
Tego jaka jest, kim jest, co ją cieszy/smuci, ale także chęcią by jej o sobie opowiedzieć.B
Porozmawiały(li)śmy więc na temat tego jak pięknie się różnić, jak dbać o relacje, dlaczego słowa, które kierujemy do innych są tak ważne (bo mogą ranić lub przynosić radość) i wreszcie jak wnosić w świat życzliwość.
Prace uczennic i uczniów z klasy 1a SP w ramach realizacji projektu „Książka na receptę – recepta na tolerancję” w oparciu o książki: Helen Docherty, Davida Robertsa „Ktoś taki jak ty” i „Pięknie się różnimy : dobrze, że każdy jest inny!” Tracey Turner i Åsy Gilland możecie zobaczyć na wystawie w bibliotece, zapraszamy!
„To ty jesteś tą dzikuską z lasu? – spytał jeden z chłopaków. Aż mi policzki poczerwieniały ze zdenerwowania. DZIKUSKA. Zabolało mnie to słowo. Jakby nie było zwykłym słowem, tylko szpilką, którą można się mocno ukłuć”.*
Warsztaty czytelniczo-plastyczne z elementami biblioterapii stały się czasem na kreatywności i empatyzowanie z bohater_k_ami literackimi.
„To co mówimy innym i o innych, wpływa na ich samopoczucie. Słowa mogą ranić, bo mają potężna moc – złe słowa sprawiają przykrość i pozostawiają na długo niewidoczne blizny. Natomiast miłe słowa mogą nieść radość i szczęście”.**
Październik to ten czas w roku, w którym, w związku z celebracją Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych, obchodzonego pod tegorocznym hasłem: „Poznajmy się w bibliotece”, stworzona jest okazja do budowanie relacji, jak i podjęcia wspólnych twórczych działań.
Dobrym sposobem na zrealizowanie tych zamierzeń jest uczestnictwo w ogólnoświatowej wymianie zakładek online , w tym zakresie nasza biblioteka to już weteranka, po kilkunastu próbach.
W tym roku w projekcie uczestniczą uczennicy i uczniowie drugich klasy licealnych i ze szkoły podstawowej klasy czwarte.
Stworzone zakładki mają się wpisywać w motyw przewodni #miesiącbibliotekszkolnych i w sposób twórczy go przetworzyć.